35. dr ROMAN MACIUSZKIEWICZ - malarstwo - MARZEC 2012
dr Roman Maciuszkiewicz - studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie na Wydziale Grafiki w Katowicach. Dyplom uzyskał w 1980 r. Malarz, grafik, autor tekstów z dziedziny historii sztuki i sztuki współczesnej publikowanych m.in. w: „Opcje”, „Exit - nowa sztuka w Polsce”, „Śląsk”, „Dysonanse”, „Gazeta Uniwersytecka”. W latach 1993 - 2001 współredaktor pisma artystyczno-literackiego „Opcje”. Autor 37 wystaw indywidualnych, brał udział w ok. 90 prezentacjach sztuki w kraju i za granicą, na których otrzymał nagrody i wyróżnienia. Jego prace znajdują się m.in. w zbiorach: Muzeum Śląskiego, Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu, BWA w Katowicach, Muzeum Historii Katowic, Rozgłośni Polskiego Radia w Katowicach, Teatru Śląskiego im. St. Wyspiańskiego w Katowicach, Galerii Sztuki im. Jana Tarasina w Kaliszu, w kolekcjach galerii oraz w kolekcjach prywatnych. Jest także autorem opowiadań publikowanych w pismach literackich: „Fraza”, „FA-art”, „Dekada Literacka”, „Akant”, „Śląsk” oraz słuchowisk radiowych. Prowadzi zajęcia z malarstwa w Instytucie Sztuki na Wydziale Artystycznym Uniwersytetu Śląskiego od roku 2002, obecnie na stanowisku prof. UŚ; w latach 2002-09 wykładał w Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach.
www. maciuszkiewicz.art.pl
„Obraz, oparty na kompozycji symetrycznej, nabiera niepokojącej dwuznaczności. Zamyka się malarsko wedle pewnej zasady, wedle bardzo czytelnych reguł - otwiera się natomiast niepokojącą, potencjalną siłą. Jest chwilowym oddechem, zatrzymaniem zaledwie; jego utajona siła drzemie gdzieś na styku rozłożonych układnie elementów i ich relacji, statyki i potencjalnego ruchu, osi i jej zachwiania. Absolutna, statyczna symetria - w malarstwie - bywa często bardziej niepokojąca, niż pełna ekspresji dynamika.”
(fragment tekstu „O symetrii”)
www. maciuszkiewicz.art.pl
„Obraz, oparty na kompozycji symetrycznej, nabiera niepokojącej dwuznaczności. Zamyka się malarsko wedle pewnej zasady, wedle bardzo czytelnych reguł - otwiera się natomiast niepokojącą, potencjalną siłą. Jest chwilowym oddechem, zatrzymaniem zaledwie; jego utajona siła drzemie gdzieś na styku rozłożonych układnie elementów i ich relacji, statyki i potencjalnego ruchu, osi i jej zachwiania. Absolutna, statyczna symetria - w malarstwie - bywa często bardziej niepokojąca, niż pełna ekspresji dynamika.”
(fragment tekstu „O symetrii”)